Damsko-damska dyskusja nad zdjęciem, które zawiera puzzel pewnej imprezy.
Puzzel był inny. Nie pasował. Szelmowski uśmiech, spojrzenie seryjnego gwalcIciela. Ale bylo w tym coś ciepłego. Obie go pamiętamy. Ona mówi,że wyglądał trochę jak terrorysta. A ja widzę ten uśmiech. I właśnie nad tym zdjęciem pojawia się myśl:
Chyba wlaśnie takiego mężczyzny bym kiedyś potrzebowala. Takiego obwieszonego trotylem. Człowiek eksplozja. Taki, który wysadzi mnie i siebie w kosmos 😝 a przy okazji ustawi mnie do pionu, łapiąc za włosy. Mhm. Chyba tak.
Nie jakiejś mamałygi.
"Kurwa! Chce takiego poznać. Takiego, który Ciebie ujarzmi!"
Poszukam może w cyrku? Treser lwów mógłby sie sprawdzić. I ma pejcz 😃👿
Może być komornik. Zajmie mnie jak majątek dłużnika.
Tyle w kwestii planów na szeroko rozumianą przyszłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz