niedziela, 8 lutego 2015

Fajerwerki. Trotyl. Czas na wybuch?

Damsko-damska dyskusja nad zdjęciem, które zawiera puzzel pewnej imprezy.
Puzzel był inny. Nie pasował. Szelmowski uśmiech, spojrzenie seryjnego gwalcIciela. Ale bylo w tym coś ciepłego. Obie go pamiętamy. Ona mówi,że wyglądał trochę jak terrorysta. A ja widzę ten uśmiech. I właśnie nad tym zdjęciem pojawia się myśl:

Chyba wlaśnie takiego mężczyzny bym kiedyś potrzebowala. Takiego obwieszonego trotylem. Człowiek eksplozja. Taki, który wysadzi mnie i siebie w kosmos 😝 a przy okazji ustawi mnie do pionu, łapiąc za włosy. Mhm. Chyba tak.

Nie jakiejś mamałygi.

"Kurwa! Chce takiego poznać. Takiego, który Ciebie ujarzmi!"

Poszukam może  w cyrku? Treser lwów mógłby sie sprawdzić. I ma pejcz 😃👿
Może być komornik. Zajmie mnie jak majątek dłużnika.

Tyle w kwestii planów na szeroko rozumianą przyszłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz