Podobno pijane usta wypowiadają to, na co trzeźwość im nie pozwoliła. Więc chyba warto słuchać pijanych.
Pijani mężczyźni dzielą się na:
- wylewnych - stąd pijackie wyznania miłości, tegoroczne propozycje ślubów, niespodziewane przypływy czułości i nagła umiejętność rozmawiania o emocjonalnych potrzebach (spokojnie, mija wraz z upojeniem),
- upierdliwych - natręci, którzy czwarty raz przy barze pytają "cześć, kogo szukasz?" I nie zraża ich odpowiedź "z pewnością nie Ciebie!". To Ci sami, którzy co 10 minut podchodzą żeby zatańczyć. A może to przejaw przerażającej skuteczności? Sama nie wiem,
- wybitnie szczerych - niby szczerość w cenie, ale serio nie warto mówić kobiecie na środku parkietu "jestem tu i tańczę z Tobą, a chce mi się kupę". Serio nie. Jeżeli ledwo namierzasz łóżko po dotarciu do domu...nie namierzaj otworów swojej partnerki. I jeśli powie Ci, że Ci nie stanie...błagam, nie bierz wody mineralnej do ręki i nie racz jej tekstem "rozwodnie się i mi stanie". Chyba, że w wodzie jest rozpuszczona wiagra!
- niby taktowni - uroczy, chcą Cię zabrać do domu, ale obiecują być "grzeczni" - cokolwiek to znaczy. To ci sami, którzy "chcą Cię bliżej poznać" lub marzą o "delikatnym, czułym kobiecym dotyku" lub nie oczekują "niczego więcej niż jajecznicy z 3 jajek".
Wśród nich są też tacy, którzy dzwonią w środku nocy i zupełnie taktownie pytają czy śpisz. Nie, latam na golasa po łące! Z glosem pełnym troski pytają o to, za ile godzin musisz wstać, szacując tym samym szanse na zrealizowanie planu, który pojawił się w ich głowie.
W tym worku są także ci, którzy mają do kogo dzwonić, jednak alkohol zmienia adresatki ich połączeń, przekierowuje myśli. Nie znam powodu. Nie chcę w sumie.
Gdzie w tym wszystkim honor? W słowniku.
Tam też sprawdziłam, żeby nie rozminąć się z prawdą. Według słownika honor jest poczuciem godności. Ja dodaję, że to także umiejętność brania odpowiedzialności za swoje słowa, dotrzymywania obietnic.
Zatem pijany honorowy mężczyzna dochodzi do stanu zwanego kacem. Jeśli jego pijackie wylewności nie zostaną potwierdzone na trzeźwo...ocena honoru topnieje.
O erekcji nie piszę, celowo. Jest silnie zwiazana z kacem i nie jest efektem "rozwodnienia". ;)
P.S.: Jaka jest różnica miedzy pijanym mężczyzną a pijaną kobietą? On przypomina sobie o swojej miłości. Ona, po wypiciu, potrafi o niej zapomnieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz